sobota, 31 maja 2014

Grillowanie/działkowanie

W tym poście pojawią się zdjęcia z wypadu na działkę. Nic specjalnego, ot takie sobie pstrykanie;) Antek poczuł co to trawa i zaliczył swoją pierwszą noc na działce... Chyba nawdychał się za dużo świeżego powietrza bo po powrocie do domu rzucał się po podłodze w nerwach;p Ale już dosyć głupot i przejdźmy do konkretów...

czwartek, 22 maja 2014

Czarno-biało

W tym jakże cudownie ciepłym dniu zebrałam się do napisania kolejnego posta. Moi przystojni faceci udali się na popołudniową drzemkę z tym, że każdy do swojego pokoju... A ja pozostałam po środku:) Ale mniejsza z tym;p Dzisiaj duża porcja zdjęć mojego Malucha... Malucha, który na zdjęciach wychodzi cudownie a w rzeczywistości powoli zaczyna przeistaczać się w urwisa, który ciągle myśli co by ty zmajstrować... No i oczywiście pora obiadowa jest czymś ciężkim, gdyż wydłuża się z dnia na dzień i Królewicz pokazuję swoje nerwy, a także od czasu do czasu niechęć do jedzenia. Taaak... Macierzyństwo to przede wszystkim nauka cierpliwości dla matek...;p

środa, 14 maja 2014

Sto lat!

Dzisiaj są urodziny mojej siostry... Z tej okazji zażyczyła sobie zdjęcia Antulka... Znowu ja z tej okazji mam nowe zdjęcia na bloga:) Plus jakieś pojedyncze z poprzednich dni... Dziś musiałam w końcu zrobić porządek na aparacie, ponieważ zabrakło miejsca na nowe zdjęcia i filmy... Także format już zrobiony i aparat jest gotowy na nowe przygody...;) Muszę przyznać, że ostatnio się opuściłam w robieniu zdjęć... Muszę się poprawić. Także postanawiam poprawę i obiecuję znów robić zdjęcia!

wtorek, 13 maja 2014

Już niedługo... Coraz bliżej... Jest!

Syn w łóżeczku więc chwila wytchnienia... Kolejne zdjęcia... I oświadczam wszem i wobec iż dobrnęłam i jestem na bieżąco ze zdjęciami! Sukces osiągnięty! Duma mnie rozpiera...;) Teraz już mam nadzieję komentarzy będzie odrobinę więcej... Zdjęcia poniżej robiłam oczywiście pod wpływem chwili... Wszystko zależy od modela:)

piątek, 9 maja 2014

Znów trochę wspomnień...

Serwuję Wam kolejną porcję zdjęć... Już tuż tuż... Prawię jestem na bieżąco! Także odnoszę sukces!;) Zdjęcia trochę świąteczne, sporo ludzi...

wtorek, 6 maja 2014

Jestem!

Znowu umknęło mi kilka dni... Jakoś ten czas tak szybko leci a mi brakuje czasu na pewne rzeczy, a czasami i brak sił zaprzyjaźnia się z moim ogromnym leniem...;) Ale dzisiaj znowu zebrałam się w sobie po całym dniu z synkiem i zwykłych codziennych czynnościach...  Dlatego też za bardzo nie mam weny na większe rozpisywanie (tak... jakbym to wcześniej robiła) i nawet chyba lepiej będzie jak wrzucę od razu zdjęcia...