Wczoraj wybraliśmy się na wycieczkę do Buska w odwiedziny do teścia, który pojechał tam do sanatorium czyli na miesiąc wakacji:) Była to moja pierwsza wizyta w tym mieście i niestety dość szybka. Dlatego spacerowaliśmy tylko na terenie uzdrowisk. Pomimo to zauroczyłam się parkiem i restauracjami/knajpami, a przy każdym z nich widniejącą reklamą dancingów.
A oto kilka zdjęć z tej wyprawy:
Był Antek wąchający drzewa...
Były kosy, które nie bały się niczego...
I jest zdjęcie w trzech wydaniach... Które podoba się najbardziej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz